Autor Wątek: Kino, TV czy komputer?  (Przeczytany 6092 razy)

boromi

  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 82
    • Zobacz profil
RE: Kino, TV czy komputer?
« Odpowiedź #15 dnia: 14.02.2010, 21:22:07 »
Dubbing w filmach aktorskich wypada moim zdaniem tragicznie i naprawdę bardzo się cieszę, że nie zmuszają mnie w polskich kinach do oglądania Deppa o polskim głosie. Przynajmniej nie w filmach dla osobników "+12".

W animowanych jest już lepiej, ale i tak najczęściej oglądam w oryginale. Po obejrzeniu Simpsonów w naszej rodzimej wersji myślałem że się pochlastam suchą bułką.

Iscariote

  • szalony kinoman
  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 29
    • Zobacz profil
    • http://iszkariot.blogspot.com
RE: Kino, TV czy komputer?
« Odpowiedź #16 dnia: 14.02.2010, 21:45:13 »
Ja uwielbiam chodzić do kina z racji klimatu. W zeszłym roku w kinie byłem raz na 2-3 tygodnie,a bywało i tak, że 3 razy w ciągu jednego tygodnia. W tym roku idzie mi gorzej z racji studiów. Byłem póki co tylko na Sherlocku.

Sporo oglądam w domu na laptopie. Wygodnie, pod ręką. Można się walnąć do łóżka, pod kocyk. I repertuar szeroki z azjatyckimi produkcjami, anime i starociami włącznie. Z jakościa bywa gorzej.

Lubię też dvdeki, ale te preferuję oglądać na tv. Ten jednak okupowany jest większość czasu przez rodzinę. Jak gdzieś wyjeżdzają, a robią to rzadko, bo właściwie tylko na sylwka, to podłączam lapka pod tv i oglądam tak. Aktualnie zbieram na swój tv do pokoju. (projektor niestety wychodzi drożej)

Co do preferencji audio/napisy to wybieram w oryginale z napisami. Lektorów i dubbingu nie trawię. Jak nie ma napisów to z angielskim nie mam problemów. Angielskie suby w azjatyckich produkcjach, też przeważnie są na wysokim poziomie.

Tak btw, to czasem przerażają mnie napisy w kinie. Jakość tłumaczenia, która sugeruje, że tłumacz nie wnikał właściwie o co chodzi w filmie, tylko tłumaczył na pałę. Aghr.

boromi

  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 82
    • Zobacz profil
RE: Kino, TV czy komputer?
« Odpowiedź #17 dnia: 14.02.2010, 22:31:46 »
A co do kina - szczerze dziękuję ludkom z mojej sieci komórkowej za akcję "Środy w Orange". Oszczędność 6 złotych na 1 bilecie to cholernie dużo i zdecydowanie dzięki temu mogę sobie pozwolić na częstsze wypady przed wielki ekran.

daf

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 14
    • Zobacz profil
    • http://emunes.pl
RE: Kino, TV czy komputer?
« Odpowiedź #18 dnia: 14.02.2010, 23:01:24 »
Cytuj
Po obejrzeniu Simpsonów w naszej rodzimej wersji myślałem że się pochlastam suchą bułką.


Bo polscy dystrybutorzy stosują zasadę, że jeżeli coś jest animowane, to koniecznie trzeba to zdubbingować. Nieważnie, że nie jest to animacja tylko dla najmłodszych. Trzeba, to trzeba.
Smutne to, bo filmy, których najsilniejszą stroną są aktorzy podkładający głos (oczywiście ci oryginalni), stają się w rezultacie zupełnie czymś innym, niż były w pierwotnej wersji.

Iscariote

  • szalony kinoman
  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 29
    • Zobacz profil
    • http://iszkariot.blogspot.com
RE: Kino, TV czy komputer?
« Odpowiedź #19 dnia: 14.02.2010, 23:51:42 »
Cytat: 'boromi' pid='901' dateline='1266183106'

A co do kina - szczerze dziękuję ludkom z mojej sieci komórkowej za akcję "Środy w Orange". Oszczędność 6 złotych na 1 bilecie to cholernie dużo i zdecydowanie dzięki temu mogę sobie pozwolić na częstsze wypady przed wielki ekran.

Idea zacna, też parę razy skorzystałem (mimo, że nie mam telefonu w Orange :P). Niestety zaprzestałem procederu, kiedy stało się to na tyle popularne, że w środy trzeba stać ponad godzinę w kolejce by odebrać rezerwację.

Co do dubbingu animacji, to polityka ANX podoba mi się. Anime puszczają z napisami w oryginale. Nie wiem, czy tak zawsze jest, czy nie :P No i niektóre programy typu HBO mają opcję włączenia napisów. Cyfra + rlz.
« Ostatnia zmiana: 14.02.2010, 23:54:15 wysłana przez Iscariote »

boromi

  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 82
    • Zobacz profil
RE: Kino, TV czy komputer?
« Odpowiedź #20 dnia: 15.02.2010, 13:57:45 »
Nie wiem, u mnie najczęściej w kolejce stoję koło 10 minut. Gorzej, że nie zawsze pamiętam żeby już w czwartek wysłać esa a ostatnio jak się w piątek obudziłem, to mi odesłali informację, że kody na ten tydzień już się wyczerpały.

loQ

  • Don Rosa forever!
  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 81
    • Zobacz profil
    • http://ja.gram.pl/loczu
RE: Kino, TV czy komputer?
« Odpowiedź #21 dnia: 16.02.2010, 19:47:40 »
Cóż - co kto lubi. Moim zdaniem nie wiem co widzicie złego w polskim dubbingu Simpsonów.  No, ale ja tam fanem Simpsonów nie jestem, więc nie będę się wypowiadał...

abrasante

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 251
    • Zobacz profil
    • http://karawana.eu
RE: Kino, TV czy komputer?
« Odpowiedź #22 dnia: 20.02.2010, 11:21:54 »
U mnie bezapelacyjne góruje kino, jeśli chodzi o te trzy "nośniki" oglądania filmów. Lubię wyskoczyć do centrum na zakupy, skoczyć na jakiegoś burgera, a wszystko to zaprawić popcornem, colą i kinem. Starsze tytuły oglądam na dvd, często wpadną jakieś tańsze paki.

"Ostatnio" zdarza mi się nie wyrzucać bilecik :)

« Ostatnia zmiana: 20.02.2010, 11:22:29 wysłana przez abrasante »

loQ

  • Don Rosa forever!
  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 81
    • Zobacz profil
    • http://ja.gram.pl/loczu
RE: Kino, TV czy komputer?
« Odpowiedź #23 dnia: 20.02.2010, 21:04:55 »
Uuu - spora kolekcja. ^^

daf

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 14
    • Zobacz profil
    • http://emunes.pl
RE: Kino, TV czy komputer?
« Odpowiedź #24 dnia: 21.02.2010, 10:31:44 »
Distrito 9 i Jackass 2 <3

Też mam sporą kolekcję biletów, jednak u mnie królują te z najbardziej popularnych kin - Cinema-City i Multikino... ; )
« Ostatnia zmiana: 21.02.2010, 10:32:21 wysłana przez daf »