Co się dzieje z pudełkami i manualami?

[abrasante]

Nie zastanawialiście się nigdy, dlaczego na internetowych aukcjach jest sprzedawana taka masa starych gier bez pudełka i manuali?

Odpowiedź wydaje się być prosta - ludzie je wyrzucali pozostawiając sam kartridż. Ot cała filozofia, lecz zauważcie pewien ciekawy aspekt całej tej sytuacji. Mianowicie więcej 'gołych gier' spotkamy na konsole Nintendo. Dlaczego?

Mały błąd techniczny Big N. Wszystkie gry od NES aż po N64 były w pudełkach z kartonu. Ludzie nie zwracając na nie większej uwagi - po prostu je wyrzucali. Spójrzmy jak przetrwały próbę czasu pudełka z Master System i Mega Drive - świetnie! Pudełka na wzór tych od kaset VHS bardzo dobrze się sprawdzały, manual również się nie gubił, bowiem był chowany w środku w specjalną 'zakładkę'.

Taka moja koncepcja. Jak Wy spoglądacie na ten temat?

[Darkchaser]

Z NESem mogę opowiedzieć z doświadczenia jak to było w moim przypadku Swego czasu ostro ciąłem w multum gier - przez dobę przez konsolę przewijało się sporo cartridgy (cartridgów ?). Wysoce nieefektywne byłoby wyciąganie i chowanie gier w kółko do tych kartoników, dlatego używałem plastikowych ochraniaczy które były w komplecie z każdą grą (taki czarny elegancki ścięty prostokąt z logiem Nintendo). Po prostu wyciągało się carta, genialne rozwiązanie ze strony Wielkiego N., a i to ładnie na półce się prezentowało. W tym momencie już nieużywane kartoniki z instrukcją plakatem i kawałkiem styropianu lądowały w jakiejś szafce czy kartonie (no dobra, plakaty na ścianę szły ). Taki karton z czasem wylądował w piwnicy z racji braku miejsca w pokoju, a tam przepadał w zapomnienie, powodzie, ataki gryzoni, i takie tam. W moim przypadku mama wyrzuciła przy przeprowadzce ;(

[kazislav]

Gry w pokrowcu na płyty (dobrej jakości). Pudełka w kartonie pod łóżkiem. Proste