Do Fire Redów obiecuje sobie powrócić od kilkunastu dobrych miesięcy, po cichu licze na to, że w grudniu na spokojnie to zrobie, bo gra jest tego warta jak niech to dunder świśnie. To samo z edycją SoulSilver.
No, i też jestem zdania że po Crystalach kolejne generacje posysają nieco.