No więc trochę odkopu się przyda:
Pomijając fakt zboczeńca-gwałciciela, którego policja poszukuje już od tygodnia i nowego robota PWr warto zwrócić uwagę na to, co się dzieje na drogach.
Mianowicie lód spowodował, że w wielu miejscach drogi dosłowanie wyglądają jak ser szwajcarski. Chcecie więcej? Kilka ważniejszych dróg na DŚ zostało całkowicie zamkniętych. A piaskarki? W hangarach. Powód? Kończą się rezerwy finansowe na likwidowanie szkód opadów śniegu. Jest zajebiście, szczególnie że temperatura od -30 stopni w mojej okolicy jest już na plusie. A śniegu pod domem mam w najgrubszym miejscu prawie 3 metry - wciąż pada! I chociaż nie wszystko stopniało, niektóre miejsca w Polsce już są podtopione. Ciekawe co to będzie, jak wszystko masowo popłynie...