Oto moja serialowa historia xP
Dollhouse - mój nr 1. Dushku <3
Battlestar Galactica - zacząłem oglądać właśnie 3 sezon, nie mogę się oderwać.
House - tutaj nic nie trzeba tłumaczyć. Jestem na bieżąco.
Big Bang Theory - Sheldon to mój bóg.
Castle - Skończył się Dollhouse więc zacząłem oglądać to. Póki co jestem zakochany w kreacjach Stany Katic i Nathana Fillona
V - póki co są 4 odcinki tylko, ale spodobało mi się i czekam na więcej.
South Park - Oglądam od tyłu. Obejrzałem 13 sezon, teraz oglądam 12.
Seriale, które oglądałem i przestałem bo nie lecą, albo po prostu przestałem:
Lie to me - Świetny serial, ale gdzieś na poczatku drugiego sezonu mnie zmęczył. Może jak mnie najdzie to wrócę do niego.
Tru Calling - Serial z Elizą Dushku (tą od Dollhouse), który został zamknięty w połowie drugiego sezonu. Dziewczyna pracuje w kostnicy, gdzie zmarli proszą ją o pomoc. Ona cofa się w czasie o jeden dzień i musi uchronić ją przed śmiercią. Początek może taki sztampowy, ale im dalej tym więcej wątków się otwiera i robi się coraz ciekawiej. Niestety miał za małą oglądalność. Szkoda bo to bardzo dobry serial. Aktualnie leci chyba na axn sci-fi
Prison Break - skończyłem oglądać w połowie sezonu trzeciego. Też zmęczenie wzięło górę. Ale dwa pierwsze sezony obejrzałem w 48 godzin.
Gotowe na wszystko - pewnego dnia naszło mnie żeby zobaczyć co to. Obejrzałem pierwszy sezon i spodobało mi się. Aktorstwo, bohaterki i sposób narracji... ale mój testosteron powstrzymał mnie przed obejrzeniem kolejnych sezonów.
Grey's Anatomy - obejrzałem 3, czy nawet 4 sezony. Bardzo porządny serial, jednak pojawiające się co 2 odcinki rozterki Meredith zaczęły wkurzać i dałem sobie spokój.
Private Practice - Spin off Grey's Anatomy w całości poświęcony Addison Shepherd. Zupełnie inny klimat. Obejrzałem jeden sezon. aktualnie leci na FoxLife.
Heroes - pierwszy sezon genialny. Drugi też niezły. Jednak przerwa spowodowana strajkiem scenarzystów i te całe spekulacje co będzie z serialem mnie wkurzały i nie zacząlem oglądać 3 sezonu.
The O.C. (Życie na fali) - Jedyny serial jaki w całości obejrzałem w telewizji.
Six Feet Under - specyficzny ale świetny serial obyczajowy o domu pogrzebowym. Widziałem jeden sezon. Koniecznie muszę zdobyć więcej.
Alias - serial z Jennifer Garner w roli tajnej agentki. Jeden z pierwszych seriali, które tak na serio mnie wciągnął w serialowy świat.
FreakyLinks - Łowcy Koszmaru - Leciało kiedyś na polsacie. Szkoda, że powstał tylko jeden sezon. Lubiłem.
Serial dzieciństwa? Xena!!!! Buffy i Angel ;p
Z takich, co jak lecą w tv i akurat trafię, to wszystkie CSI + NCIS i Kości.