Otóż... wiem, że mechanizm tworzenia karawany jest dość luźny, ale sugerowałbym ujednolicenie ilości wpisów. Raz jest ich naprawdę sporo i tak naprawdę działa to na niekorzyść bloga i jego autorów (bo i nie oszukujmy się, wpisy najczęściej po opadnięciu w dół od razu ostro lecą na popularności), natomiast innym razem przez bodaj 2-3 dni nie ma żadnej notki.