Raczej nie oglądam bo mało jest w moim klimacie, ale top wyglądałby tak:
1. Yu-Gi-Oh!
2. Soul Eater
3. Yu-Gi-Oh!
4. Yu-Gi-Oh!
5. Yu-Gi-Oh!
I tak mógłbym dłuuugo, długo. ^^ YGO jest po prostu genialne. A wersje GX i 5D's (głupuia nazwa :/) oryginałowi do pięt nie dorasta. Niestety...
Oprócz tego jest jeden wyjątek, jeśli chodzi o dubbing (i dlatego go zapamiętałem ^^). A mianowicie Shaman King. W każdym anime jesat tak: Japoński dubbing - rewelka, Polski - tragedia. A tu jest troszke inaczej: Jap - Traaaaaaagediaaaaa! Masakraaa! Nie bijcie! Nie zmuszajcie mnie do słuchania tegooo!, Polski - ujdzie. ^^ I mówię serio - porównajcie sobie (kreskowki.fani.pl) i samo ceńcie. A samo anime, pomimo lekkiej dziecinności jest całkiem, całkiem jak dla mnie.