Karawana forum
Gry, konsole i komputery => Stare gry => Wątek zaczęty przez: abrasante w 29.01.2010, 22:05:31
-
Jedna z moich ulubionych przygodówek 'click & point' na PC.
Wpadła do czytnika CD dzięki magazynowi Komputer Świat, które swego czasu sporo tego typu gierek dodawało do swojego czasopisma.
Krótkie 'naświetlenie' z czym to się je:
"Ameryka lat trzydziestych. Ruchliwe miasto portowe, tętniące nocnym życiem. Prywatny detektyw Jack Orlando budzi się po nocy spędzonej przy alkoholu w zaułku podwórka obok zwłok mężczyzny. Ktoś popełnił zbrodnię, ale wszystkie podejrzenia spadają na niego. Ma tylko 48 godzin na odnalezienie prawdziwego mordercy! Jack pilnie potrzebuje Twojej pomocy. Przed Tobą mroczny świat nocnego życia Ameryki: podejrzani osobnicy, przebiegli gangsterzy, niesamowite, trzymające w napięciu sytuacje i zawiłe zagadki. Przejmujesz rolę Jacka i tym samym odpowiedzialność za jego losy."
(http://www.mrbillsadventureland.com/reviews/i-j/jackorlanR/jackorlan.jpg) (http://www.mrbillsadventureland.com/reviews/i-j/jackorlanR/gambling.jpg)
(http://www.mrbillsadventureland.com/reviews/i-j/jackorlanR/hitbiff.jpg) (http://www.mrbillsadventureland.com/reviews/i-j/jackorlanR/scaletti.jpg)
Graliście? Jak zapamiętaliście tą grę?
-
Grałem, ale coś mi się pieprzyło w którymś momencie no i nie przeszedłem całego. Ale gra warta uwagi dla klimatu i animacji. Ja polecam.
-
Przeszedłem gierkę swego czasu, naprawdę fajny tytuł chodź czasami zdarzało mi się zaciąć w tej gierce ;>
-
To jest rewelacyjna polska produkcja, aczkolwiek ma parę głupich błędów i niedociągnięć. Pamiętam jak za gnojka grałem z Mamą. Ahhh te stare dobre czasy :D Ostatno pożyczyłem ją od kolegi i znów przeszedłem. Mogę śmiało stwierdzić, że ta pozycja praktycznie wogóle się nie zestarzała. Kiedyś TOPWARE robił dobre gry.
Tak gwoli ścisłości abrasante, to nie ma gier typu "click & point" tylko są gry "point & click" :P Niby tylko zamiana słów, ale jednak ma znaczenie :)
-
Dzięki za poprawkę :)
Odnośnie "grania z mamą" to pamiętam jak mi pomagała przy "Książę i Tchórz" - pamiętacie ten tytuł? :D
-
Proste. "Książę i Tchórz" miażdżył :D Pamiętam, że największy problem miał tam z fragmentem jak się używało czaru na mnichu i wtedy spadał z niego sznur i wtedy miało się jakąs sekundę żeby go podnieść :) Strasznie długo się z tym męczyłem :)
-
- Biff! Biff! Jakiś facet grzebie w Twoim aucie!
- Czego tu szukasz białasie, guza?
Albo, też na samym początku gry, jakiś dzieciak pucybut z tekstem:
- Dżentelmen w brudnych butach
i najlepsza odpowiedź jaką można wybrać:
- Chcesz w ucho szczeniaku ?
Polska wersja językowa wyjątkowo mi się podobała, jedna z gier przygodowych które bardzo często i bardzo mile wspominam :)
-
A ja świetnie wspominam Książę i Tchórz, gdzie całą przeszedłem z siostrą i solucją przed nosem :D miałem kilka lat i w życiu bym nie wpadł na niektóre rozwiązania, więc po prostu po kolei wykonywałem polecenia z solucji :D
-
Eeeech, Jack Orlando, w sumie nie taka stara gra bo jako (chyba) najmłodszy czytelnik karawany też ją pamiętam :) Grałem w to jak miałem lat... ee... cztery? A płyta dalej się gdzieś wala po domu, dzięki za przypomnienie, lecę poszukać! D:
-
Dodam, że niedługo pojawi się recenzja jacka orlando na Karawanie :)
Stay tuned!
-
No to czekamy :)
Jacka nigdy nie udało mi się ukończyć, ale kiedy tylko choć trochę ogarnę konsolowe/retro gry, to planuję powrócić do pctowych klasycznych point and clicków, które uwielbiam. Mimo, ze często zawarte tam zagadki są tak bezsensowne, że ratuje nas jedynie klikanie 'wszystkim na wszystko', heh.
-
Oj koniecznie przejdz Jacka. To jest przymusowa pozycja dla amatorow point'n'click :) Sam przeszedłem wiele pozycji. Wiekszość ze studia Lucas Arts jak i wiele innych, wiec z checia o tym pogadam :)
Tak przy okazji to widze yrkill, ze zaczales sie intensywnie udzielac na forum :P
-
Tak przy okazji to widze yrkill, ze zaczales sie intensywnie udzielac na forum :P
Tak by wyszło ;)
No a co do Jacka, to zacznę, zacznę. Ale teraz jestem posiadaczem nowej Amigi, więc planuję rozkoszować się przywilejem grania w lucasartzowe przygodówki właśnie na tej małej, wrednej, zbuntowanej paskudzie ;)
-
Szkoda, że już nie robią przygodówek ręcznie rysowanych tak jak Jack. Ten typ grafiki jest całkowicie ponadczasowy. Do tej pory bardzo miło patrzy się na tą grę. Ahhhh stare dobre czasy :P
-
Sam przeszedłem wiele pozycji. Wiekszość ze studia Lucas Arts jak i wiele innych, wiec z checia o tym pogadam :)
Grałeś może w The Dig (http://www.google.pl/images?hl=pl&q=the%20dig&um=1&ie=UTF-8&source=og&sa=N&tab=wi)? :)
-
Tak grałem, ale z tego co pamiętam to utknąłem gdzieś w środku gry. Z tych starych przygodowek uwielbiam "Day of the Tentacle" oraz "Maniac Mansion". Jeśli nie grałeś to gorąco polecam :)