Karawana forum
Kultura i jej okolice => Książka i komiks => Wątek zaczęty przez: Bandito w 22.01.2010, 08:37:26
-
Ciekawi mnie czy znajdę wśród userów Poofa pare osób czytających fantasy, sam jestem w takowych książkach zauroczony i muszę powiedzieć, że czytam je naprawdę często (staram się do nich nie ograniczać xD),
Numer Uno: Tolkien
Mówiąc fantasy mam już przed oczami serię Tolkiena, muszę powiedzieć że świat który on stworzył jest naprawdę świetny i dokładny. Można powiedzieć że tamten świat ma własną historię, kulturę czy rasy. Sillimalirion czytało mi się ciekawie chodź wydaje się on trochę jak książka od historii, ale i tak była świetna.
Numer Drugi: Sapkowski
Wiedźmin jest moją drugą ulubioną serią, którą z czystym sumieniem mogę polecić każdemu ;> Sama postać Geralda jest nad wyraz ludzka, zależy mu na kasie i nic nie robi za darmo. Nie wiem czy seria nie była by na miejscu pierwszym ale za to jak Sapkowski zakończył te serię ( w sumie może nie zakończył...) stracił u mnie dużo w oczach xD
Numer Trzeci: Malowany Człowiek
Seria raczej mało znana, lecz sam czekam od grudnia (wtedy przeczytałem 2 pierwsze księgi) na kolejną część z zapartym tchem. Bardzo podoba mi się pomysł iż główny bohater nie jest jeden... lecz jest ich trzech ;> Cała książka opiera się na walce z potworami pojawiającymi się po zmroku, lecz niestety mimo wielu prób ludzie nie dawali sobie z nimi rady, jedynie mogli chronić się za zasłonami runicznymi... aż do czasu gdy pojawi się wybraniec mogący używać run wojennych ;>
Inne serie warte uwagi:
- Runy - Joanne Harris (dużo celtyckiej mitologii, z ciekawymi zwrotami akcji)
- Eragon - Christopher Paolini
-
Sapkowski to absolutna elita polskich twórców fantasy. Cieszę się, że miałem okazję spotkać go osobiście ( podpisana przez autora książka przypomina mi z biblioteczki ten dzień :) Uniwersum Wiedźmina to miejsce tak realne, że czasem trudno uwierzyć, że to tylko fikcja literacka. Mało zagłębiam się w polską scenę fantasy, ale myślę, że na wymienienie zasługuje także Andrzej Pilipiuk i jego seria książek o Jakubie Wędrowyczu. Polecam, kupa śmiechu, realia wschodniej Polski w krzywym zwierciadle. Mówiąc o Pilipiuku nie można tez zapomnieć o ”Operacja Dzień Wskrzeszenia” Check it out.
-
Dla mnie tylko Pratchett.
-
Pratchett jest świetny, Sapkowski podobnie.
@Bandito A Eragona na serio podajesz? Po pierwszym tomie czułem się trochę zgwałcony ilością nawiązań, zapożyczeń itp.
Bardzo fajne serie są z Artemisem Fowlem oraz o dziwo Harrym Potterem. Ta pierwsza za oryginalność i rozwiązania fabularne, druga za ciekawą konstrukcję świata, niestety spieprzone zostały postacie.
-
Mi się całkiem dobrze czytało Eragon, chodź masz rację że nawiązań jest multum. Co do HP też całego przeczytałem i wcale nie był zły - dużo lepszy niż film ;P
-
Filmy ssą, ja pozwolę sobie i się pochwalę, że w lipcu obaliłem wszystkie tomy Harry'ego Pottera po kolei, ledwo skończyłem 1 a już zaczynałem 2. Całkiem fajne doświadczenie.
A z Sapkowskiego mile wspominam Narrenturm, dalszych tomów Trylogii Husyckiej jakoś nie mogłem dorwać.
-
aj Sapkowski, Sapkowski... wiedźmin jest fajny, ale bez przesady ja wolę twórczość A. Pilipiuka i J. Komudy. Z zagranicznych bajkopisarzy to moimi faworytami są jak powyżej było wymieniane Tolkien i Pratchett ;)
-
A jak wspomnę, że książki Sapkowskiego czytałem wszystkie po hiszpańsku to mnie zlinczujecie? ^^
-
@Abrasante zajmie się tobą HISZPAŃSKA INKWIZYCJA!!!!
"Alicja w krainie czarów"- Najbardziej pojebana fantastyka mojego dzieciństwa, najlepsza książka do czytania gdy się ma sporą gorączkę. Autor musiał być na sporych prochach, gdy ją pisał.
-
@abra - to zależy, czy hiszpański przekład oddaje geniusz pióra mistrza :)
-
Dr.Agon powiem Ci że "Alicję" napisał też Sapkowski o ile się nie mylę to zwała się "Złote Południe" (?) ale nie jestem pewien ;d
-
Filmy ssą, ja pozwolę sobie i się pochwalę, że w lipcu obaliłem wszystkie tomy Harry'ego Pottera po kolei, ledwo skończyłem 1 a już zaczynałem 2. Całkiem fajne doświadczenie.
E tam, pierwsze trzy (ew. czwarty też) filmy Pottera są całkiem niezłe. Dopiero później robi się jazda bez trzymanki.
Bandito:
Złote popołudnie ;)
-
@Shinigami
Później może i jazda, ale ogólnie film to zbiór co fajniejszych, ciekawszych scen, mało spójności dużo akcji. Ale Emmę Watson mogę oglądać 24/7/30/365
A o "Diunie" to zapomnieli państwo? Czy tak jak ja nikt nie czytał? ^^
-
Film czy filmy? Pierwsze trzy Pottery bardzo trzymają się książek. Są odstępstwa, owszem, ale to nie to, co można zobaczyć w Księciu półkrwi.
-
Dr.Agon powiem Ci że "Alicję" napisał też Sapkowski o ile się nie mylę to zwała się "Złote Południe" (?) ale nie jestem pewien ;d
"Złote popołudnie" i ja to czytałem w takiej mini książeczce co się "Strefa Mroku" zwie.
Z takich stricte fantasy to lubię poczytać serię "Miecz Prawdy". Jak nie wiem co kupić, to kupuję kolejny tom, bo jest to kawał dobrego, nieźle napisanego czytadła na nudne wieczory i bardzo podoba mi się sam pomysł. Serial na podstawie jest imo kijowy i się kupy nie trzyma, nijak nie oddaje ksiażki.
Spoglądam na półkę i widzę, że mam jeszcze dwie książki z uniwersum Dragonlance. Dwa tomy cyklu Bohaterowie. "Legenda o Humie" napisana przez dość znane naziwsko, bo Richard A. Knaak była świetna.
Diuna to klasa sama w sobie i jak tylko będe miał pieniądze i pamięć, to kupię to ostatnie wydanie z Rebisu.
O samej fantastyce mógłbym pisać i pisać :)
-
"Złote popołudnie" i ja to czytałem w takiej mini książeczce co się "Strefa Mroku" zwie.
A czasem nie dodana ona była do gazety Fantasy jako opowiadania 11 apostołów grozy czy coś w ten deseń ? Bo ja tam odnalazłem to opowiadanie ;P
-
No, to dokładnie to samo ^^
-
No tak, fantastyka to coś, co pozwala mi odpłynąć, na dłuższy, bądź krótszy czas, podobnie jak gry video. Moją pierwszą, poważniejszą książką był Hobbit Tolkiena. O dziwo wcześniej wcale nie miałem pojęcia o całej serii Władcy Pierścieni. Moim wyborem kierowała ciekawa ilustracja oraz sama nazwa(w tym czasie maniakalnie męczyłem Heroes of Might & Magic III). No i tak to się wszystko zaczęło.
Wszyscy wspominacie o Sapkowskim, ale czy nikt nie czytał Jacka Piekary i jego genialnej serii o Mordimmerze Madderinie ?
-
Jacek Piekara? nie, nie słyszałem. Ale fantasy oczywiście czytuję. ^^ I też zaczynałem od "Hobbita". ;P
-
@Lien ja czytałem "Przenajświętszą Rzeczpospolitą" i "Świat jest pełen chętnych suk" Piekary, całkiem fajne książki, jak tylko będę miał możliwość z chęcią przeczytam inne jego książki, szczególnie właśnie cykl o Mordimerze Madderdinie, ponieważ widziałem w empiku tą najnowszą cześć i aż prosiła się 'kup mnie kup mnie, przeczytaj' ;)
Ostatnio przeczytałem "Banitę" Jacka Komudy, ot takie trochę dłuższe opowiadanie opowiadające o Polsce szlacheckiej ;) Teraz czekam na 2 tom "Samozwańca", czyli kontynuacji cyklu "Orły na Kremlu" opowiadającej humorystycznie o wyprawie polaków na podbój Moskwy :) Czyta ktoś stąd wypociny tego autora ;)?
-
"Świat jest pełen chętnych suk" - czytałem swojego czasu w Click Fantasy, jednym słowem świetne! Co do Mordimera, to oczywiście polecam zacząć od części pierwszej, czyli: "Sługa Boży"
Komudy nie czytałem, niestety brak czasu nie pozwala, żeby z wszystkim się zapoznać, ale w przyszłośći, kto wie...
-
Polecam Malazańskie Księgi Poległych kto lubi klimaty Gry o Tron będzie zadowolony !!!