Karawana forum
Kultura i jej okolice => Inne => Wątek zaczęty przez: SroQ w 23.10.2011, 22:45:48
-
A Gigantów to miałem chyba pełne 2 lata, ale nie wiem co sie z nimi stało...
Ta wypowiedz podsunęła mi temat który mocno mnie rusza. Otóż do dzisiaj nie mogę zdzierżyc, ile rzeczy kolekcjonowałem jako dzieciak i jak wiele z nich z biegiem lat zniknęło, najpewniej wyrzucone przez matke. Mogę do tego zaliczyć pełną kolekcję kart z Władcy Pierścieni/ Dragon Balla, kolekcje kaczorow Donaldów, kilka starszych pism o grach, sporą ilość figurek i innych zabawek...ech, teraz wasza kolej na gorzkie żale ;)
-
Kaczory Donaldy i Cybermychy wyrzucałem własnoręcznie, bo miejsca na podręczniki nie było ;(((((((((((((((((((
A te bajery z czipsów wsiąkły, po prostu gdzieś.
-
-Wspomniane Giganty (było ich wiecej niz 24 na pewno, ale 2 lata były pełne)
-Kaczory Donaldy i Cybermychy ( :'( )
-Tazosy Pokemon
-Metal Tazo Pokemon
-3 sarkofagi (?) Metal Tazo Yu Gi Oh i sporo kart
-troche CD-A (ale nad tym bardzo nie ubolewam xD)
Pewnie jeszcze troche by sie znalazło jakbym pomyślał, prawdopodbnie wszystko wywalila rodzicielka :P Kurde, az pojde sprawdzić, czy są moje figurki Mario i Peach kupione w Londynie ;_;
-
Tazosy Pokemon, kilka tych żółto-złoto-brązowych sarkofagów z metal tazosami z Yu Gi Oh + ok. 200 kart YGH. Do tego ok. 700 kart DB(Z/GT) oraz badziewia, takie jak plakaty czy też naklejki.
I gdzie to kurde jest?
:P